Właściwe wyznaczenie poszczególnych stref w mieszkaniu ma ogromne znaczenie. Czemu? Otóż dzięki strefowaniu przestrzeń staje się bardziej funkcjonalna, co skutkuje podniesieniem komfortu przebywania w każdej ze stref. Problem w tym, że obecnie największą popularnością w aranżacji wnętrz cieszą się otwarte przestrzenie – bez zbędnych ścian i drzwi, czyli elementów, które tradycyjnie oddzielają poszczególne strefy w mieszkaniu. Jak zatem strefować?
Otwarte przestrzenie są coraz modniejsze. Trudno się temu dziwić: otwarta przestrzeń wydaje się zdecydowanie większa, ułatwia komunikację, skutecznie zachęca domowników do wspólnego spędzania czasu i integracji, a poza tym łatwiej jest się po niej poruszać. Najczęściej łączy się ze sobą salon, kuchnię i jadalnię – razem tworzą one jedno, sporych rozmiarów pomieszczenie dzienne. Tak ogromna przestrzeń może jednak nieco przytłaczać, dlatego warto ją delikatnie podzielić na mniejsze strefy. Poniżej przedstawiamy kilka sposobów na strefowanie otwartych pomieszczeń.
Patrz pod nogi
Kuchnię i salon warto oddzielić, gdyż pomieszczenia te pełnią dwie zupełnie odmienne funkcje. Najłatwiej byłoby to zrobić za pomocą ściany albo drzwi, ale w przypadku otwartych przestrzeni nie ma miejsca na tego typu rozwiązania – granice poszczególnych stref powinny być jak najbardziej naturalne i płynne. Jak zatem wydzielić obszary o różnej funkcji i jednocześnie zachować otwartą przestrzeń? Granice pomiędzy strefami może doskonale wyznaczać… posadzka.
– Obszar kuchni i salonu najlepiej oddzielić, używając na podłodze dwóch zupełnie różnych materiałów. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na przykład połączyć płytki z panelami. Zaletą takiego rozwiązania jest jego nieinwazyjny charakter. Łączenie różnych podłóg ułatwia zresztą fakt, że współcześnie w zasadzie nie stosuje się już progów – zauważa Maciej Balcerek z agencji architektonicznej Perfect Space. – Szczególnie ciekawie w aranżacji wnętrz prezentują się heksagonalne płytki, które mogą stanowić „podstawę” naszej kuchni; punkt ich styku z panelami skutecznie rozgraniczy kuchnię od salonu.
Uwaga: pomieszczenia z wieloma rodzajami podłogi wydają się optycznie mniejsze, więc właściciele niewielkich mieszkań nie powinni przesadzać z różnorodnością. Ponadto przy dobieraniu łączonych nawierzchni trzeba liczyć się z tym, że każdy materiał charakteryzuje się ciut innymi właściwościami, np. drewno łatwo pęcznieje lub wysycha pod wpływem zmian wilgotności.
Strefowanie, meble i aranżacja wnętrz
Strefować możemy również za pomocą mebli, dodatków i innych elementów wyposażenia. Chcesz mieć swój własny spokojny zakątek? Wydziel go z salonu za pomocą sofy albo wysokiego regału z książkami. Kuchnię doskonale oddzieli natomiast wyspa – taki podział prezentuje się naturalnie, bo strefy płynnie przechodzą z jednej w drugą. Stosunkowo łatwo możemy stworzyć także część jadalnianą: wystarczy, że rozłożymy pod stołem dywan, a nad blatem zawiesimy jedną z lamp.
– Innymi popularnymi przy strefowaniu rozwiązaniami są drzwi przesuwane, parawany oraz niewielkie ścianki działowe – dodaje Maciej Balcerek. – Poszczególne strefy zaakcentować można również za pomocą kolorów, choć rzecz jasna trzeba uważać, bo zbyt wiele różnych barw wprowadzi do przestrzeni niepotrzebny chaos.